LGBT - imperium boga tęczy - Łukasz Winiarski „Razprozak”
Autor: | Łukasz Winiarski „Razprozak” |
ISBN: | 978-83-67453-31-8 |
Rok wydania | 2025 |
Il.stron: | 414 |
Oprawa | Miękka |
Format: | 165 x 240 mm |
Cena detaliczna: | |
Nasza cena: | |
Dostępność: | w przygotowaniu |
Ebook: | nie |
Przedsprzedaż książki z gwarancją podpisu autora
od 1 do 22 września 2025 roku włącznie!
Nie wszystkie rewolucje zaczynają się od krzyku. Niektóre rodzą się w ciszy akademickich gabinetów. Ziarno zostało zasiane dawno temu – dziś to już las. Ta książka to próba wyjaśnienia, jak pewne idee potrafią przetrwać klęskę, przegrupować się i wrócić silniejsze niż kiedykolwiek – już nie pod sztandarem sierpa i młota, lecz w tęczowych barwach nowoczesności. Opowiada o wojnie, której nie zauważysz, jeśli będziesz patrzeć tylko tam, gdzie każą Ci patrzeć media. To wojna o Twoje dziecko, Twoją wolność, Twoje sumienie – to wojna prowadzona z uśmiechem, z bajką Disneya i z hasłem „tolerancji” na ustach.
Autor, twórca bestsellerowego Manifestu Antykomunistycznego, obnaża hipokryzję lewicowych ideologii, manipulacje mediów i instytucji oraz zagrożenia dla wolności słowa. Potępia mechanizmy i demaskuje tych, którzy wykorzystują szczytne hasła jako tarczę dla forsowania niebezpiecznych doktryn. Mierzy się z pytaniem: czy dzisiejsza wojna kulturowa to naprawdę walka o prawa jednostki – czy może cyniczna gra, której stawką jest totalna kontrola nad społeczeństwem?
To wezwanie do oporu przeciwko rewolucji, która niszczy tradycyjne wartości, rodzinę i tożsamość narodową. To próba odpowiedzi na pytanie: dlaczego w imię równości godzimy się na cenzurę, a w imię wolności – na tresurę.
* * *
Jednym z najbardziej jaskrawych przykładów potęgi propagandy medialnej i popkulturowej oraz jej kolosalnego znaczenia jest fakt, że kiedyś człowiek uchodził za dziwaka, gdy twierdził, że mężczyzna może po prostu ogłosić się kobietą – a dziś, niemal niepostrzeżenie, dotarliśmy do punktu, w którym ktoś, kto twierdzi inaczej, uchodzi za ciemniaka, hejtera i zwolennika teorii spiskowych!
*
Oficjalnie mówi się wszystkim, że panuje wolność słowa i wolność do wyrażania swoich poglądów i w takim duchu tresowane jest społeczeństwo. I zawsze jakoś tak się składa, że akurat w tych sytuacjach, kiedy ktoś mówi coś niewygodnego dla lewicy, to prawo nagle gwałtownie zanika. I dopiero wtedy okazuje się, że taka lista tematów surowo zabronionych istnieje, tylko w ukryciu, w szufladzie. Rozporządza nią wielki Moderator Dyskusji i nikomu tego dokumentu nie przedstawia do wglądu. Wolność słowa nie istnieje, ustalmy to sobie jasno – skoro człowiek może zostać wyrzucony z pracy za poglądy lub nawet za odmówienie udziału w tęczowym szkoleniu, to o wolności słowa nie może być nawet mowy.
*
Rewolucja organizowana przez marksistów musi być atrakcyjna, uwodzicielska – rewolucja musi być seksowna. Musi być przy tym puszczalska, dostępna dla każdego, kusząca swymi wdziękami każdego, zwłaszcza tego, kto szuka uproszczeń i łatwizny. Jej szpetne oblicze musi być zakrywane grubą warstwą pudru i brokatu. Jej smród musi być tłumiony bardzo silnymi perfumami, inaczej nikt nie będzie chciał jej wąchać.
Fragmenty książki