Przemysł pogardy. Niszczenie wizerunku prezydenta Lecha Kaczyńskiego w latach 2005-2010 oraz po jego śmierci. - Sławomir Kmiecik
Autor: | Sławomir Kmiecik |
ISBN: | 978-83-61344-43-8 |
Rok wydania | 2012 |
Il.stron: | 348 |
Oprawa | Miękka |
Format: | 145 x 205 mm |
Cena detaliczna: | 39.90 |
Nasza cena: | 29.90 |
Dostępność: | dostępna |
Ebook: | tak |
Nie atakowaliśmy Lecha Kaczyńskiego – piekli się polityk. Nie walczyliśmy z Lechem Kaczyńskim – zaperza się dziennikarz. Nie uchybialiśmy Lechowi Kaczyńskiemu – wzrusza ramionami „autorytet”. Nie znieważaliśmy Lecha Kaczyńskiego – gorączkuje się artysta. Chór takich głosów odzywa się za każdym razem, gdy pada oskarżenie, że prezydent Lech Kaczyński był z rozmysłem niszczony za pomocą drwin i szyderstw, gdy wspomina się o „przemyśle pogardy” wobec niego. Cóż, skoro tak, to... zajrzyjmy do tej książki. Jest ona dowodem w sprawie – pierwszym i jak do tej pory jedynym tak obszernym i ściśle udokumentowanym potwierdzeniem istnienia w III RP „przemysłu pogardy”.
Kiedy więc dzisiaj uczestnicy tego procederu nerwowo zaprzeczają, by w latach 2005-2010 odbywały się z ich udziałem zmasowane akcje wyszydzania i znieważania głowy państwa, nie mówią prawdy. I choć pamięć ludzka jest zawodna, to książka ta zaświadcza i przypomina. Na jej stronach można prześledzić, jak w mediach i kręgach „autorytetów” atakowano drwiną i obelgą prezydenta Kaczyńskiego. Ściśle według zamysłu pewnego posła z Biłgoraja.
SPIS TREŚCI
Motto
Zamiast wstępu... uwagi w sprawie (nie)równowagi
Zamiast wprowadzenia... zdania na temat wyśmiewania
Część pierwsza: Misja: zabić śmiechem
Rozdział I: Prezydent w polityce
Rozdział II: Prezydent na salonach
Rozdział III: Prezydent w prasie
Rozdział IV: Prezydent na fotografiach
Rozdział V: Prezydent na rysunkach
Rozdział VI: Prezydent w radiu
Rozdział VII: Prezydent w telewizji
Rozdział VIII: Prezydent u showmanów
Rozdział IX: Prezydent w internecie
Rozdział X: Prezydent w reklamie
Rozdział XI: Prezydent na scenie
Rozdział XII: Prezydent w kabarecie
Część druga: Śmierć do rozpuku
Rozdział XIII: Po 10 kwietnia 2010
O autorze:
SŁAWOMIR KMIECIK
Dziennikarz, redaktor, publicysta, komentator – z wieloletnim doświadczeniem pracy w prasie, ale także w telewizji i internecie. Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Pisuje o najnowszej historii Polski i polityce. W tej drugiej sferze, im wnikliwiej ją obserwuje, tym więcej dostrzega groteski i teatru absurdu, czyli powodów do śmiechu. Nie boleje nad tym jednak, gdyż satyra polityczna od lat jest jego pasją. Opublikował na jej temat trzy książki: Wolne żarty! Humor i polityka, czyli rzecz o polskim dowcipie politycznym (Czytelnik, Warszawa 1998), Chichot (z) polityka (Alma-Press, Warszawa 1998) oraz Niezłe szopki. Polska polityka na wesoło 1999-2009 (Zin-Zin Press, Poznań 2010), a także wiele artykułów i wywiadów. Autor dorocznych, wierszowanych szopek politycznych.
Premiera książki podczas Targów Książki Historycznej:
![](/upd_cnt/attch/img_pro/82_recenzja prawda.jpg)
Zbiór homilii wygłoszonych w archikatedrze warszawskiej to świadectwo głębokiej wiary i ogromnej miłości do Ojczyzny – Polski.
Ks. Bartołd, o. Bartoszewski, ks. Chrostowski, bp. Dydycz, ks. Folejewski, o. Jacyniak, o. Lewandowski, o. Neumann, o. Przeczewski, ks. Sikorski, o. Wojciechowski, bp Zawitkowski
![](/upd_cnt/attch/img_pro/DyktaturaRelatywizmuFront[2].jpg)
Marsz w kierunku totalitaryzmu rozkłada się na trzy etapy. Pierwszym jest negacja istnienia prawa i prawdy obiektywnej, czego konsekwencję stanowi zrównanie dobra i zła, grzechu i cnoty. Drugim – instytucjonalizacja dewiacji moralnych objawiająca się w przemianie prywatnej niegodziwości w publiczną cnotę. Trzecim wreszcie – wprowadzenie ostracyzmu społecznego i prawnej karalności dobra.
Do tego momentu właśnie doszliśmy.
![](/upd_cnt/attch/img_pro/PociagdoPolski_front.jpg)
Początek XXI wieku. Zapętlona lustracja. Podmiotowość Polaków ograniczona do konsumpcji. Zwodnicza dyktatura normalności. „Nie ma nawet cienia Układu”. Nakaz utrzymywania bezmyślności. Polska przed i po 10/04. Potępienie dociekliwości. „Agentura wpływu to byt fikcyjny”. Demontaż polskości. Rywinland zmienia się w Tuskokraj - czyli wolność słowa dla Michnikowszczyzny.